Wyrównany mecz z "wzmocnionym" przeciwnikiem
Kolejny mecz już za nami, tym razem z drużyną z piątego miejsca czyli Tempem Rzeszotary.Przegrana z tą drużyną mogła pokrzyżować nasze plany dotyczące awansu więc w tym spotkaniu nie mogliśmy popełniać błędów. Tempo rozpoczyna mecz, początkowe minuty gry o dziwo są bardzo spokojne. Tempo Rzeszotary znane są raczej z agresywnej gry. Przełamanie nastąpiło w 20 minucie, Krzysztof Golonka świetnie wyczuwa podanie obrońcy gospodarzy i przejmuje je. Pięknym strzałem w lewy róg bramki pokonuje bramkarza i tym samym daje nam prowadzenie. Tempo próbuje odzyskać straconą bramkę i niestety udaje im się to. Pierwsza połowa kończy się remisem.
W drugiej połowie gospodarze nie dają za wygraną i strzelają drugiego gola wykorzystując zamieszanie w naszym polu karnym. Gra powoli zaczęła robić się nerwowa. Nasze liczne ataki na bramkę przeciwnika nie przynosiły skutku. Dopiero Michał Jończyk przełamuje pecha strzelając z 16 metra w lewy górny róg bramki. Znów mamy remis. W końcówce meczu Tempo Rzeszotary znowu wykorzystując zamieszanie w polu karnym zdobywa trzecią bramkę. Obie drużyny grały bardzo wyrównanie, jednak gołym okiem można było zauważyć wyższy poziom u kilku zawodników z Tempa. Sędzia kończy mecz, wynik 3:2 dla gospodarzy, jednakże w weryfikacji po meczu okazuję się, że aż 9 zawodników z Tempa Rzeszotary nie posiadało dokumentów co oznacza walkowera. Cisy Harbutowice wracają do domu zabierając ze sobą 3 punkty.