Podgórze Kraków - Michałowianka Michałowice

Powrót
Podgórze Kraków
Podgórze Kraków Gospodarze
0 : 3
0 2P 2
0 1P 1
Michałowianka Michałowice
Michałowianka Michałowice Goście

Bramki

Podgórze Kraków
Podgórze Kraków
ul.Dekerta 21, Kraków
90'
Widzów:
Michałowianka Michałowice
Michałowianka Michałowice
37'
Nieznany zawodnik
56'
Nieznany zawodnik
63'
Nieznany zawodnik

Kary

Podgórze Kraków
Podgórze Kraków
Michałowianka Michałowice
Michałowianka Michałowice

Skład wyjściowy

Podgórze Kraków
Podgórze Kraków
Michałowianka Michałowice
Michałowianka Michałowice
Brak danych


Skład rezerwowy

Podgórze Kraków
Podgórze Kraków
Michałowianka Michałowice
Michałowianka Michałowice
Brak dodanych rezerwowych

Sztab szkoleniowy

Podgórze Kraków
Podgórze Kraków
Imię i nazwisko
Grzegorz Pater Trener
Michałowianka Michałowice
Michałowianka Michałowice
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

Adrian Pater

Utworzono:

03.09.2015

Zespół Podgórza kończy przygodę z Pucharem Polski na 4 rundzie. Tuż przed ćwierćfinałami w obrębie krakowskim, lepsi od naszego zespołu okazali się piłkarze IV-ligowej Michałowianki Michałowice, choć trzeba przyznać że po 10minutach podopieczni Grzegorza Patera powinni prowadzić trzema golami.

Już w 4minucie Ochałek stanął przed szansą na zdobycie pierwszego gola, jednak uderzył minimalnie obok słupka. Po trzech minutach w podobnej sytuacji znalazł się ten sam zawodnik, lecz i tym razem posłał futbolówkę kilka centymetrów za daleko. W 9minucie Sapała zagrał na obieg do Zalewskiego, który w czystej sytuacji przegrał pojedynek z bramkarzem.

Po tych 10minutach krakowianie mogli prowadzić trzema bramkami i w spokoju kontrolować przebieg spotkania. To się jednak nie stało, a im dalej w mecz to do głosu dochodzili przyjezdni. W 13minucie Grabowski dobrze interweniował po uderzeniu głową. Kilka minut później odpowiedział Pitala strzałem z dystansu, ale nie trafił w światło bramki.

W 21minucie minimalnie nad poprzeczką uderzył jeden z zawodników gości. W 22minucie piłka w końcu znalazła drogę do siatki, jednak zdobywca gola Cichoń znajdował się na pozycji spalonej i arbiter nie uznał bramki. W 35minucie jeszcze raz próbował Ochałek, tym razem z wolnego, ale dalej golkiper nie chciał skapitulować.

W 37minucie mieliśmy pierwszego gola dla Michałowianki. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego źle do piłki wyszedł Grabowski, a jego błąd wykorzystał rywal. W 43minucie rywale mogli podwyższyć wynik, ale w świetnej sytuacji gracz rywali spudłował. Jeszcze przed przerwą szansę do wyrównania miał Sapała, ale po świetnym podaniu Polnego nie udało mu się pokonać bramkarza.

W drugą połowię lepiej weszli goście, którzy mieli dwie dobre okazje w 51 i 52 minucie, ale nie potrafili trafić do siatki. Udało im się to natomiast w 56minucie, kiedy jeden z nich pokonał z bliska Grabowskiego dobijając wcześniejsze uderzenie. Po chwili znów groźnie było pod bramką Podgórza, lecz Grabowski zachował się dobrze broniąc w sytuacji sam na sam.

W 62minucie po kontrataku zespołu Podgórza bliski gola był Pitala, ale futbolówka minęła słupek. Po kilkunastu sekundach Michałowianka trafiła po raz trzeci. W 69minucie znów próbował Pitala, ale nie dał rady pokonać golkipera rywali. Kwadrans przed końcem przyjezdni zdobyli czwartego gola, ale zawodnik rywali był na spalonym i bramka nie została uznana. Ostatni raz gospodarze zaatakowali w 81minucie, kiedy na bramkę uderzał Ochałek, ale nie przyniosło to skutku bramkowego.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości